Andrzej Pitoń-Kubów
wiersze, teksty z archiwum
OKO W OKNIE · Uczciłem to ...

uczciłem to dwoma westchnieniami
(naprawdę nieładnie z mojej strony)

odetchnąłem więc z ulgą
jesteśmy tylko ludźmi
to nie ma sensu odwracać bieg czasu
ale swoją drogą
czy w tym kraju
ktoś za ten bałagan imiennie odpowie
jakiś urzędnik - jakakolwiek władza
ktoś zrobi coś w tym kierunku?

spadamy w dół jak stalaktyty
z magicznym piskiem połykamy kosmos
z krzykiem na ustach ruszamy w podróże
w jakim to do cholery kraju żyjemy?

dziś trudna przeprawa przez wietrzne miasto
więc wszyscy kiwają głowami