Andrzej Pitoń-Kubów
wiersze, teksty z archiwum
W KAPELUSZU PEŁNYM KOSTEK · A kiedy ...

a kiedy „tubylcom” rodziło się dziecko ...

z ciężarnych chmur na wpół pęknięte chwile
przygnieciona formacją euforii walka
jak zawsze zbyt długo trwa
bo to jest więcej niż chcenie

czy - aby głową w dół?
do słów przykładem słowa
oby nie miało w zaciśniętej pięści
odłamka z gróz paraantycznych

bogowie uczt odziedziczeni z legend
zanim spać się pokładli z dostojeństwem
czekając na dogodny moment
w łono matek - fantom wkładali

kuszeni losem rozchylonych ust
krzykiem wystraszonych warg
aby ich radość zagłuszyć dramatem
ból w czterech ścianach wapiti