Andrzej Pitoń-Kubów
wiersze, teksty z archiwum
HISTORIA OSADNICTWA · część IV

Wojna o niepodległość Stanów Zjednoczonych

Po odkryciu Ameryki przez Kolumba teren ten stał się obiektem licznych ekspedycji. Kilka lat po tym wydarzeniu do wybrzeży płn. amerykańskich dotarł Włoch Giovanni Caboto, będący w służbie króla Anglii. Południowe i zachodnie wybrzeża Ameryki Płn. kontrolowali Hiszpanie.
1565 r. na Florydzie założyli osiedle San Augustino obecnie Saint Augustine. Północne wybrzeża Kanady opanowali Francuzi, nazywając ten teren Nową Francją. Regularną kolonizację rozpoczęli Francuzi w XVII w. zakładając w 1608 r. osadę Quebec o ujścia rzeki św. Wawrzyńca. U ujścia rzeki Hudson osiedlili się Holendrzy, nazywając swą kolonię Nowymi Niderlandami. Zajęli wyspę Manhattan, założyli tam faktorię, a później osadę nazwaną Nowym Amsterdamem - teraz Nowy Jork. Zasadnicze znaczenie dla podboju Ameryki Płn. miało pojawienie się osadników angielskich. W 1607 r. założyli oni osadę Jamestown w Wirginii i zaczęli się osiedlać przede wszystkim pomiędzy brzegiem Atlantyku a Appalachami. Osiedlający się w Ameryce Anglicy byli w większości purytanami. Ich zasady religijne i etyczne miały duże znaczenie dla życia Nowej Anglii. Z jednej strony uznawali oni równość, prostotę i skromność, z drugiej zaś tępili bezwzględnie wszystkich, którzy stali na ich drodze. Tak postępowali z Indianami, rugując ich stopniowo z terenów łowieckich, pozbawiając ich szans przeżycia. W koloniach Nowej Anglii dominowały niewielkie gospodarstwa rolne, zaś w koloniach środkowych (Pensylwania) powstawała też wielka własność feudalna, z tym, że nie przetrwała ona długo. Kolonie angielskie ściągały do siebie ludzi, którym odpowiadała panująca tam znaczna swoboda polityczna. Dużą grupą stanowili ci, którzy opuścili Anglię w wyniku zachodzących tam wydarzeń i prześladowań politycznych.

W 1664 r. Anglicy zdobyli Nowe Niderlandy, przekształcając je w dwie kolonie: Nowy Jork i New Jersey. Powstające kolonie były to niewielkie państewka różniące się między sobą sposobem gospodarowania, strukturą społeczną, formami samorządu. Wybory w koloniach były bardziej demokratyczne niż w Anglii, mogło brać w nich udział ok. 90% dorosłych mężczyzn. Kolonie formalnie były podległe Koronie angielskiej, prowadziły jednak niezależną politykę zewnętrzną. Nieporozumienia między koloniami angielskimi i hiszpańskimi (Floryda), oraz między angielskimi a francuskimi (Kanada) doprowadziły do konfliktów angielsko-hiszpańskich (wojna w 1739 r.) i wojny angielsko-francuskiej i wojny siedmioletniej - 1756-1763. Konflikt toczył się również na terenie Ameryki. Francuzi mniej liczni, wspomagani przez Indian (Francuzi byli skłonni do pokojowego współżycia z Indianami) ponieśli klęskę.

Kanada na mocy traktatu paryskiego z 1763 r. stała się własnością Korony brytyjskiej. Przebieg tego konfliktu wykazał jak duże są różnice między interesami kolonii i kraju macierzystego. Zrodziła się wówczas koncepcja połączenia kolonii w federację, prezentowana przez Beniamina Fraklina. Na kongresie zwołanym do Albany w 1754 r. nie znalazła ona zrozumienia. Powrócono do niej dopiero za 10 lat. Wojna w latach 1756 - 1763 przyniosła kolonistom amerykańskim znaczne korzyści materialne i polityczne, rozluźniła więzy między koloniami a Koroną.

Po wojnie Wielka Brytania zaczęła dążyć do podporządkowania sobie kolonii, zwłaszcza w zakresie podatków i handlu. Związane to było z koniecznością uzupełnienia skarbu znacznie naruszonego w czasie wojny. Rząd angielski podjął walkę z rosnącym w Ameryce przemytem. W 1764 r. parlament angielski wprowadził w koloniach opłaty stemplowe. Był to rodzaj podatku od wszelkich transakcji handlowych, aktów prawnych i druków. Ten podatek wywołał protesty Amerykanów, uznali oni, że skoro w parlamencie angielskim nie ma ich przedstawicieli to parlament ten nie może uchwalać dla nich podatków. W 1767 r. metropolia nałożyła na kolonie nowe podatki, tym razem w formie opłat celnych od wielu produktów - szkła, herbaty, papieru - sprowadzanych przez kolonie.

Zaczęto bojkotować te towary, wtedy rząd angielski ugiął się, zachowując tylko podatek od herbaty. W 1773 r. pod naciskiem Kompanii Wschodnioindyjskiej parlament angielski uchwalił ustawę o herbacie, która przyznała Kompanii monopol w handlu herbatą. Tą ustawę Amerykanie przyjęli, jako niszczenie gospodarczej samodzielności kolonii. W Bostonie statki Kompanii, które przywiozły herbatę zostały przez mieszkańców zatopione. Wiosną 1774 r. parlament angielski uchwalił w odwecie cztery uchwały represjonujące stan Massachusetts i Boston. Piąta ustawa przyłączała do Kanady całe terytorium położone na zachód od Appalachów. Ustawa ta okazała się poważnym błędem politycznym, zjednoczyła ona społeczeństwo amerykańskie przeciwko metropolii.

W odpowiedzi na ustawę w czerwcu 1774 r. Amerykanie zwołali do Filadelfii Kongres Kontynentalny. Zgromadzeni przedstawicieli 12 stanów stanęli w obronie praw Massachusetts i niezależności w dziedzinie podatków wszystkich stanów. Ogłoszono nowy bojkot towarów angielskich, w tym celu utworzono milicję (gwardię) obywatelską. Myślano jeszcze po obu stronach o propozycjach pokojowych, jednakże zanim doszło do ugody w Ameryce wybuchła wojna domowa, która miała doprowadzić do powstania niepodległego państwa. Dowódca wojsk brytyjskich w Ameryce gen. Thomas Gage nie zamierzał darować buntowniczej kolonii. W kwietniu 1775 r. w Lexington w New Hampshire doszło do wymiany strzałów między milicją zorganizowaną przez kolonistów a oddziałem wojsk brytyjskich.

W maju w Filadelfii zebrał się drugi Kongres Kontynentalny. Zamiarem Kongresu było zjednoczenie kolonii i doprowadzenie wojny do końca. Dowództwo powierzono Jerzemu Waszyngtonowi. Przystąpił on do walki o Boston. Oddziały milicji wkroczyły do Kanady, zajęły Montreal, ale po nieudanym oblężeniu Quebecu wycofały się. Inwazja na Kanadę wywołała oburzenie w Anglii. Król Jerzy III odmówił pertraktacji z Kongresem. Tym samym obarczono Anglików o zerwanie rozmów.

Hasło o podjęcie walki aż do uzyskania całkowitej suwerenności wyszło od Anglika Thomasa Paine, w broszurze wydanej w 776 r. - Nowy rozsądek. W styczniu 1776 r. zgromadzenie stanu Massachusetts podjęło uchwałę o ogłoszeniu niepodległości. Za nim poszły inne stany.

Projekt Deklaracji Niepodległości został opracowany przez Thomasa Jeffersona. Stwierdzono w nim, że czyny króla Jerzego III unieważniły umowę społeczną, na mocy której miał on władzę nad Amerykanami. Potępiono niewolnictwo.

Deklaracja była zbyt radykalna i filozoficzna. To spowodowało, że ociągano się z jej przyjęciem. Reprezentanci Karoliny i Georgii doprowadzili do skreślenia fragmentu dot. niewolnictwa. Kompromis w kwestii niewolnictwa, osiągnięty w imię wspólnej walki Południa i Północy przeciw Anglii, miał stać się zarzewiem konfliktu. 4 lipca 1776 r. Kongres przyjął, przy jednym głosie sprzeciwu, ostateczną wersję Deklaracji. Stała się ona podstawą konstytucji innych stanów. Wojna z Anglią weszła w fazę krytyczną. Słabo wyszkolone oddziały milicji okazały się nieprzydatne do działań regularnych.

W 1776 r. Kongres uchwalił powołanie armii regularnej, a w grudniu udzielono nadzwyczajnych pełnomocnictw Waszyngtonowi. Waszyngton nigdy nie nadużył powierzonej mu władzy, ale zaprowadził w armii rygor. Do Ameryki ściągali specjaliści z Europy w dziedzinie wojskowości. Należeli do nich: Niemiec Baron von Steuben, Polacy - Tadeusz Kościuszko, Kazimierz Pułaski, Francuzi - Baron de Kalb i markiz La Fayette. Francuzi rozważali możliwość pomocy Amerykanom, jednak na przeszkodzie stał stan finansów Francji oraz obawy, co do militarnych szans powstania. Wydarzeniem, które przeważyło szalę na korzyść Amerykanów było zwycięstwo Waszyngtona pod Saratogą i przybycie do Francji wysłannika Kongresu Beniamina Franklina. Dzięki zręczności dyplomatycznej i swej osobowości Franklin uzyskał dla swego kraju traktat handlowy i sojuszniczy (6.02.1778).

Francja nie żądała zwrotu Kanady. Anglicy dążyli do wprowadzenia blokady ekonomicznej Stanów Zjednoczonych. Blokadzie takiej sprzeciwiły się państwa morskie. Pod patronatem Rosji - Dania, Szwecja, Holandia, Portugalia, państwa włoskie, Austria i Prusy zawiązały Ligę Zbrojnej Neutralności. Anglia znalazła się w izolacji. Pod koniec 1780 r. Anglia zaatakowała statki holenderskie, a następnie posiadłości holenderskie na Karaibach. Jednocześnie toczyła się wojna z flotą francuską u wybrzeży Indii.

Zaangażowanie Anglii odmieniło położenie Amerykanów. Uwolnili się od blokady portów i zbudowali swoją flotę wojenną. Na kontynencie amerykańskim udało się im rozdzielić siły angielskie, przy pomocy Francuzów. Pod koniec 1781 r. losy kompanii rozstrzygnięto na korzyść Amerykanów. W październiku 1782 r. doszło do podpisania w Paryżu preliminarzy pokojowych między Anglią a Stanami Zjednoczonymi.

Do zawarcia ostatecznego pokoju doszło 3 września 1783 r. Stany Zjednoczone uzyskały uznanie swej suwerenności oraz otrzymały od Anglików terytoria na południe od Wielkich Jezior i na wschód od Missisipi. Francja odzyskała prestiż międzynarodowy i zdobyła w Stanach Zjednoczonych nowego partnera handlowego. Ale ostateczny bilans wojny był niekorzystny dla Francji przede wszystkim z uwagi na ruinę skarbu i wzrost sympatii wolnościowych i republikańskich wśród Francuzów.

W amerykańskiej wojnie o niepodległość (1775-1783) najbardziej spośród cudzoziemców, zaraz po Francuzach i Niemcach, zasłużyli się właśnie Polacy. Szacuje się, że w armii kontynentalnej służyło ok.1000 Polaków, byli wśród nich oficerowie, zaś wielu polskich żołnierzy oddało życie w walce. Niewątpliwie najbardziej znanymi Polakami byli Tadeusz Kościuszko (1746-1817) i Kazimierz Pułaski (1745-1779).

Tadeusz Kościuszko, przybył do Ameryki w 1776 r., gdzie w randze pułkownika wojsk inżynieryjnych rozpoczął służbę w armii amerykańskiej. Służył pod dowództwem generałów H. Gatesa i N. Greena, z którymi pozostawał w serdecznej przyjaźni, nawet po powrocie do kraju. Spośród wszystkich wojennych dokonań Kościuszki - niewątpliwie obrona Saratogi należy do najważniejszych. Dzięki zaprojektowanym przez niego fortyfikacjom i umocnieniom wzgórz Bemis Heights pod Saratogą armia kontynentalna odniosła decydujące zwycięstwo, które zmieniło losy wojny i zaważyło na rozwoju sytuacji politycznej. Kościuszko pełniąc funkcję szefa wojsk inżynieryjnych był głównym projektantem prestiżowej do dziś szkoły wojskowej West Point (wtedy głównej kwatery naczelnego wodza J. Waszyngtona), brał również bezpośredni udział w walce, jako oficer liniowy. Na wniosek Beniamina Lincolna sekretarza wojny i poparty przez Jerzego Waszyngtona otrzymał awans do rangi generała brygady. Po zakończeniu wojny, w 1784 r. powrócił do Polski.

Kazimierz Pułaski dotarł na kontynent w lipcu 1777 r. Niespełna dwa miesiące później, jako ochotnik, wziął udział w bitwie pod Brandywine Creek, gdzie odegrał bardzo ważną rolę. Bacznie obserwując ruchy armii angielskiej zorientował się w ich planach i uprzedzając atak poinformował J. Waszyngtona o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Jedynie dzięki błyskawicznej mobilizacji wojska udało się odeprzeć atak Brytyjczyków. Podczas bitwy Pułaski „dokonywał cudów waleczności", jak napisał jeden z amerykańskich historyków. Poparty przez Waszyngtona otrzymał stopień generała brygady kawalerii. W tej randze wziął udział w wielu ważnych bitwach, jednak ze względu na wewnętrzne nieporozumienia z innymi oficerami zrezygnował ze służby w armii kontynentalnej. Kongres zezwolił mu na utworzenie własnego wojska i tak w marcu 1778 r. przystąpił do organizowania oddziału kawalerii, znanego jako Legion Pułaskiego, w którym służyli głównie Polacy. 9 października 1779 r. Pułaski poprowadził atak na miejscowość Savannah, gdzie broniła się stosunkowo niewielka liczba wojsk angielskich. W czasie szarży generał został śmiertelnie raniony kulą armatnią, szybko przewieziony na pokład okrętu wojennego „Wasp" zmarł po dwóch dniach, przy wielkich tamtejszych upałach mając zaledwie 32 lata.

Polska emigracja do Ameryki zawsze związana była z warunkami społeczno-politycznymi panującymi w naszym kraju. Pierwsi polscy osadnicy byli przeważnie ludźmi niezależnymi, mieli dusze odkrywców a ich zamorskie wyprawy podyktowane były głównie żądzą przygody. Jednak już w latach siedemdziesiątych XVIII w. pojawiła się w Ameryce pierwsza fala emigracji politycznej, którą zapoczątkował I rozbiór Polski w 1772 r. Trwała ona bardzo długo, bo aż do lat sześćdziesiątych następnego stulecia i składała się przede wszystkim ze szlachty i żołnierzy kolejnych powstań narodowo-wyzwoleńczych, którzy uciekając przed zsyłką na Sybir, wybierali daleki, ale niepodległy kraj. Tu rozproszeni po rozległym terytorium Stanów Zjednoczonych, nigdy nie nastawieni na stałe osadnictwo, nie przygotowani do zgoła odmiennych warunków życiowych, nie zdołali się jednak zorganizować i wytworzyć własnych struktur podobnych np. grupom niemieckim, dzięki którym staliby się silną i znaczącą grupą narodowościową.

W połowie XVIII wieku w Ameryce istniało 13 kolonii angielskich (Nowy Jork, Georgia, Karolina Pd., Karolina Pn, Wirginia, New Hampshire, Rhode Island, Connecticut, Daleware, Maryland, Pensylwania, Vermont, Massachusetts). Przeważała w nich ludność biała (Anglicy, Francuzi, Irlandczycy, Szkoci, Polacy, Szwedzi, Duńczycy, Żydzi), która w przeciwieństwie do czarnych miała wolność osobistą, ale była ekonomicznie uzależniona od macierzy, gdzie traktowali ich jak ludność II kategorii. Poza tym w koloniach angielskich nastąpił wyraźny podział na dwie części: północną i południową. W północnej części dominowała niewielka własność rolna (farmy), natomiast na południu rozwijały się wielkie plantacje, w których główną siłą roboczą byli murzyni. W koloniach angielskich rządzili z ramienia macierzy gubernatorowie, ale istniały także samorządy lokalne i organy przedstawicielskie.

Wojna o niepodległość stanów (odtąd na kolonie mówiono "stany") zjednoczonych rozpoczęła się w kwietniu 1775 roku, kiedy to doszło do pierwszych walk zbrojnych między milicją kolonialną a oddziałami wojsk brytyjskich pod Lexington w New Hampshire. Na dowodzącego armią kolonistów wybrano podczas zwołanych po raz drugi obrad Kongresu Kontynentalnego w maju 1775 roku, Georga Washingtona (Jerzego Waszyngtona). Tematami przewodnimi Kongresu było przed wszystkim doprowadzenie do szczęśliwego końca wojny amerykańsko-angielskiej oraz chęć zjednoczenia stanów w jedno państwo. W 1776 roku Thomas Paine, Anglik przebywając od dwóch lat w koloniach, rozpowszechnił swoje broszury z typowymi hasłami ideologicznymi ówczesnej Ameryki: wykazywał, że Amerykanie mają także prawa do wolności, a Nowy Świat uznał za doskonały azyl, z kolei reakcję Anglików nazwał próbą obławy na wolność, jaką urządzono dookoła kuli ziemskiej.

W styczniu 1776 roku stan Massachusetts ogłosi uchwałę o niepodległości, do której wkrótce przyłączyła się Północna Karolina i Wirginia, a za nimi stopniowo reszta stanów.

Projekt "Deklaracji Niepodległości" opracowywał wybitny prawnik z Wirginii, Thomas Jefferson przy pomocy Johna Adamsa i Benjamina Franklina. Deklaracja głosiła, że w skutek tyranizacji popełnionej przez Jerzego III na ludności amerykańskiej, utracił on władzę nad swoimi koloniami w Ameryce, a tym samym zostało utworzone nowe państwo: Stany Zjednoczone Ameryki Północnej z ustrojem republikańsko-demokratycznym. Na początku zawierała także uchwałę o zniesieniu niewolnictwa i handlu ludźmi, ale reprezentanci Karoliny Południowej i Georgii doprowadzili do wycofania jej z oficjalnego tekstu Deklaracji, co zresztą przyczyniło się do ciągu wojen między północną a południową częścią Stanów Zjednoczonych w następnym stuleciu.

Deklarację Niepodległości Stanów Zjednoczonych - uchwalono (przy jednym głosie sprzeciwu) na obradach Kongresu w budynku Independence Hall w Filadelfii - 4 lipca 1776 roku. Stała się ona podstawą do późniejszych konstytucji Stanów Zjednoczonych - pierwszego tego typu aktu prawnego na świecie.

We wrześniu 1776 roku Kongres ogłosił pobór do regularnej armii amerykańskiej, a w grudniu na jej czele postawił Jerzego Waszyngtona, który zaprowadził w niej ściśle pruski dryl.

Washington urodził się w Wirginii w 1732 roku w rodzinie tamtejszych farmerów. Od dziecka wpajano mu wartości narodowe i patriotyczne, co znacząco wpłynęło na jego późniejszy rozwój. Miał dwie pasje: sztuka wojenna i polityczny wymiar ekspansji na zachód. Od 1759 roku do okresu zakończenia rewolucji amerykańskiej zajmował się zarządzaniem ziem wokół Mount Vernon, tam też ożenił się z wdową Marthą Curtis. Wiódł spokojne życie farmera, jednak z upływem czasu zaczął odczuwać, podobnie jak jego sąsiedzi zbyt duży wpływ gubernatorów brytyjskich w wewnętrzne sprawy Ameryki. To właśnie od jego początkowo prawie niewidocznych protestów rozpoczęły się w Ameryce Północnej znaczące jak się później okazało przemiany społeczne. Gdy w maju 1775 roku zwołano w Filadelfii Drugi Kontynentalny Kongres Washington, jako jeden z delegatów z Wirginii został mianowany na przewodniczącego nowo tworzącej się Armii Kontynentalnej. Już w czerwcu po miesiącu ćwiczeń uformował kilka batalionów i wyruszył z nimi na wojnę przeciwko, jak to nazywał okupantowi. Wojna trwała 6 lat i była okresem krwawych i często niesprawiedliwych walk. Przyświecał jej jednak szczytny cel, wyzwolenie narodu z ucisku kolonisty. W 1781 roku Washington z pomocą francuskich sprzymierzeńców wymusił na Brytyjczykach podpisanie pokoju w Yorktown. Po faktycznym zwycięstwie chciał wrócić do życia farmera, jednak jego pozycja, jaką zdobył dzięki tej wojnie nie pozwała mu więcej pozostać anonimowym. Zauważył również, że pomimo zwycięstwa kraj, będący wówczas jeszcze związkiem poszczególnych stanów, dzięki nieścisłościom prawnym nie działa zbyt dobrze. Stąd też aktywnie zajął się tworzeniem znanej wszystkim Deklaracji Stanów Zjednoczonych, która ujednoliciłaby kraj, pozostawiając jednak poszczególnym stanom swobodę działania. Wykorzystywał także napływających z Europy ochotników, wśród których najbardziej odznaczyli się: Niemiec baron von Steuben, Polacy: Tadeusz Kościuszko i Kazimierz Puławski oraz Francuzi: baron de Kalb i markiz Marie Joseph La Fayette.

Do wojny o niepodległość Ameryki przyłączyła się także Francja. Miał to być odwet na Anglikach, którzy pokonali ich w wojnie siedmioletniej (1756-63). Przeszkodami był między innymi opłakany stan finansowy kraju i obawy, co do militarnych szans powstania. Na ostateczną decyzję Francuzów wpłynęło zwycięstwo Amerykanów pod Saratogą 17 października 1777 roku oraz przyjazd do Francji wysłannika Kongresu - Benjamina Franklina, który uzyskał oficjalne poparcie od Francji oraz korzystny traktat handlowy i sojuszniczy (6 lutego 1778 roku). Poza tym na rękę Amerykanom był fakt, że kraj Ludwika XVI nie żądał żadnych ziem (nawet utraconej wcześniej Kanady), chodziło im tylko o zemstę na Anglikach. Napotkane trudności w walce z oddziałami wojsk amerykańskich, Anglia próbowała pokonać ich poprzez blokadę ekonomiczna Stanów Zjednoczonych, co jednakże nie spodobało się państwom neutralnych w wojnie, a prowadzącymi znakomite interesy na dostawach wojskowych dla Ameryki. Zawiązały one Ligę Zbrojnej Neutralności i osiem krajów (Dania, Szwecja, Holandia, państwa Włoskie, Portugalia, Rosja, Austria i Prusy) wystąpiło militarnie przeciwko osamotnionej Anglii. Wielka Brytania zaczęła atakować okręty holenderskie pokonując je i zagarniając holenderskie terytorium Karaibów, a następnie wszczęła wojnę z flotą francuską w okolicach półwyspu Dekan. Wkrótce walki te przeistoczy się w wielką wojnę morsko-kolonialną.

Największa fala emigracji polskiej dotarła do Stanów Zjednoczonych w drugiej połowie XIX w. i miała charakter przede wszystkim zarobkowy. Większość opuszczających wtedy Polskę nie powróciła już do kraju. Emigracja „za chlebem“ najwcześniej rozpoczęła się na ziemiach zaboru pruskiego i połączona była z ostatnią potężną grupą wychodźstwa niemieckiego(1870-1890). W połowie lat siedemdziesiątych XIX w. emigracja zamorska objęła również ludność pochodzącą z zaboru rosyjskiego i austriackiego. Łącznie z trzech zaborów w latach 1820-1914 do Stanów Zjednoczonych napłynęło ok. 2, 3 mln. osób. Emigrację zarobkową reprezentowali głównie niewykwalifikowani robotnicy i małorolni chłopi. Ich struktura społeczno-zawodowa, poziom kultury a przede wszystkim nieznajomość języka angielskiego sprawiły, że mieli niski status wśród innych nacji przybywających do USA.