Andrzej Pitoń-Kubów
wiersze, teksty z archiwum
SNUTE ZA NICIĄ DNA ... · Troja

Troja ... (Illion)

Z pomocą gwiazd, wczesnym świtem na wzgórzu Hisarlik.

Wzdłuż murów (przedhelleńskiego) miasteczka

Zanosi się i milknie ... śpiewające od przystani morze.

Na polu chwały - trawa zielenią poraża oczy wabiąco.

 

Ach, morze! Z radością płynąć wzdłuż wysp zanurzonych

Natura ! Zapachem kwiecia wiatr zachwycony ...

Obłoki i drzewa mówią o tym. Pod sandałami piasek sypki.

Między kiściami oliwek w różnych kierunkach ... nić lata.

 

Niebo pełne owadów i gzów, uciekają zwierzęta w popłochu ...

Nagie kolumny. Drzewa magnolii kwieciem pokryte ...

Uszczęśliwione. Pszczoły zapachem nektaru zwabione ...

Wibrują skrzydłami, niczym latawce ... wiatrami gnane.

 

Gołębie, skręcając, okrążyły wzniesienie. Trącając antyczność ...

Wirują w powietrzu ... na tle obłoków ... oko ich śledzi.

Lądem, wzdłuż morza, pędzą niczym powicher ... pięć kółek ...

Powiewem gnane, wznoszą się niemal ... ku niebu.

 

Gaje oliwne, pejzażem za murem, słodkie życie zapachów.

Opancerzone obozowisko - - - trwa ! Zrzędzi się strach Achajów !

Patrzą przed siebie - - - po ulewnej nocy - - - słońce Illionu

Prostopadle przeszywa - - - prąc z nieboskłonu.

 

Poranek; leniwie przeciąga się po płaskim wzgórzu ...

Przebudzone słońce, poleciało w podskokach - równiną Skamandra

Wzdłuż rzeki, zagiętej ostrym łukiem w szuwarach.

W obłoku światła stanęło nad Trojan głowami.

 

Wały ziemne o dziwnych imionach, od czoła kamiennym murem.

Wzgórz się trzymają ... na rogach cofnięte do wnętrza tarasy ...

Za fosą ... droga wykuta w skale ... nie widać żywego stworzenia ?

Wymierają niektóre gatunki. Kocie łby mocno spłycone w rejonie bramy

 

Przechodząc z kurhanu przez wiele lat pradawnej kultury

Uwierzyć. Całość, pozbawiona pól martwych na sporym obszarze

Plaga rozrastających się dziko samosiejek ... wykupuje teren.

Pod wieczór oziębiło się wokół, kamienie nadal przyjaźnie nagrzane.

   

 

(nie)przejrzysty królewicz

O ... zgrzytające zębami muzy ! Pieśniarki ; córy miłości i zemsty

Od wyspy do wyspy, wśród niebezpiecznych cieśnin

Syreny, śpiewające mieszkańcom egejskich nadbrzeży

Mrużą oczy, wpatrując się w swoją połówkę księżyca

 

Parys - był synem Hekabe i króla Troi - Priama

Nie stało dla niego miejsca na królewskim dworze

Wśród pasterzy z gór Idzi, wciąż krążą czarne owce i kozy

Stary pastuch, poeta - piska na piszczałce ... o porwanej niewiaście.

 

Helena - kością niezgody i przyczynkiem do wojny

Wśród trojan, dzielnością Hektor się wyróżniał

Czarny wąż, niszczyciel i popłoch idących do boju

W doskonałości mężniejszy od Parysa - brata swojego

 

Cierpliwy jak wieczność ... był wzrostu słusznego

Andromacha ... jego oblubienica ... ramieniem objęta

Piękna niewiasta w przewiewnym chitonie, przeznaczeniem mu służy

Ukrywając twarz w dłoniach, jego oddana woli

 

W czasie wojny trojańskiej ... zabił Patroklesa

Używając w tym celu (podstępnie) zbroję Achillesa

Bogom, darować głowę raczył ... za klęski obietnicę

Z niedomkniętą myślą, marnie zginął pod murami Troi.

 

Mijały lata ... zepchnięte na stronę i wszystkie dobre pomysły

Czas, przykrywał chustą nagie ciała poległych

Achilles, okrył się sławą ... gdyż ... zginął młodo

Ugodzony grotem ... w obnażone ... jedyne czułe miejsce

 

Padł jak młody dąb, u samego korzenia raniony

Umierając, oddał głowę bogini Atenie

Przy śpiewie muz w złotej urnie złożono kości herosa

pod skalnym kurhanem (spełniła się przepowiednia wyroczni)

 

Dziś, wzdłuż morza i gajów oliwnych ... pasą się dzikie kozy.

 

Koń ... co mury skruszył

(O bogowie, jakież okrutne wasze wyroki)

 

Przez dziesięć wykrwawionych lat, czekali na ten zmierzch

Grecy w impasie. Zniweczenie. Odyseusz, wymyśla podstęp

Drewniany koń /arx/ w podarunku Atenie ... kołacze do bram

Niepokój Kasandry ... zepchniętej przez ludzi z gościńca.

 

Niezwykła admiracja osoby i antycznych czynów

Gorsza (niż lud pamięcią sięga) dzieje ich życia i śmierci.

Bezlitosna zjawa i jęk w sercu historycznych drgawek

O! klęsko ... trzykroć nieszczęsna, czterokroć ... pokarało was bóstwo.

 

Atena ... nieruchoma jak posąg, każe pisać dzieje

Gdy pierwszym snem zmorzeni, usnęli wojowie

Błądząc myślami w poświacie nocy, wtargnęła „horrendus” zasadzka

Wciągnięta za mury przez grono radujących się Trojan.

 

Kasandra ... (marny ten ... kto wciągnął konia)!

Nie wiedząc co niesie los ... wszyscy nań się zapatrzą!

Nikt nie wierzy, dopóki gwiazdy i księżyc są w górze!

Szaleństwo, co na wieki w historii zasłynie!

 

Recenzując to co nie jest obojętne ...

 

Odyseusz, wciąż błąka się po wezbranych morzach

Gdzie wiatry ... niekorzystne żeglarzom

W skalne wertepy rzucana łódź wpada. Na mielizn głąb ślepy

Tam, nimfy z krągłymi piersiami się garną.

 

Odcięta głowa Agamemnona, przeciwnością losu się krwawi

Wszystko zamarło. Otoczyły go zewsząd szydercze demony

Pamiętasz zdrady, okowy i pęta, wszystkie niedole.

W oceanie nietaktu ... Homera, pieśń ostatnią ... niesie echo dzwonu.

 

Wzloty i upadki …

Z chaosu dziejów (pusta przestrzeń) bez granic ...

wyłoniły się ; - Nyks (noc) i matka-ziemia - Gaja,

dające życie - niebu, morzom i górom.

Z północy nadeszli Kimmeriowie, zadali kres Frygii.

Ci, zdążyli wydrążyć w skałach, wiele obronnych twierdz.

Czym jest człowiek wobec historii?

Nieprzerwanie ... historia kołem się toczy.

Najeźdźcy, pod naporem wyparci przez Medów i Persów.

Dreszcze przeszywają i lęku nie ubywa.

Tych (na cztery wiatry), przepędził Aleksander Wielki – Macedoński.

Musiał się spieszyć, aby zdążyć przez otwarte bramy,

Nie poniewczasie, dokonanym przez opór miejscowej ludności.

Wolno szli woje ... rezygnując ze zniszczeń, nie rujnując miast.

Życie jest do bycia, jest sumą wyboru, strachem o bliskich

Jest zawsze z nami obecne

Poznawanie ludzi i świata jest trudne, skomplikowane

Paradoksem, płacenia podatku dla zdobywcy.

Stało się, co się miało stać.

 

Kapadocja ...

Od zarania hetyckich dziejów, tubylcy mieszkali w jaskiniach

Schronienie drążyli w tufu (piankowych skałach) po nocy

Miejsca do modlitwy i groby pełniejsze w geście otwarcia.

 

Wybierając zbocza w obrębie - Nenazi, Göreme, Ihlara.

 

Osiedla pod ziemią , wydrążone tunele, pełne niepokoju ...

Wąskie przesmyki, otwarte na przestrzał osady, przyklejone do skał

Wewnętrzny impuls i ledwo dostrzegalna nadzieja.

 

Żyją według wartości, owce, kozy, ich młode, potem ludzie ...

Patetycznie do siebie zwróceni twarzą ... to takie kluczowe

W próbach zawiązania wspólnoty przekonań i sensu.

 

Idąc wąwozami za słońcem, wciąż nieobrane krzewy winogron ...

Kobiety, zakasując do kolan obrąbek chitonu, w kadziach deptają winorośl

W podziemnych zakamarkach, fermentują w glinianych amforach.

   

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kapadocja