Andrzej Pitoń-Kubów
wiersze, teksty z archiwum
OKO W OKNIE · Józefowo

Józefowo
obok kościoła ...

Zbita przestrzeń, podzielona na kwadratowe pola. Bloki.
Nie ma tutaj żelaznej kurtyny. Świat w lustrze wystaw ma cztery strony.
Domy w oprawie drzew. wszystko spowija językowa cisza ... (one way)
Uliczki, przytulone do siebie jakby chciały się ogrzać w swej bliskości
Granica Cook County, biegnie wzdłuż oznakowanej drogi
Znaki na powrót (crossway) na wszystkie świata kierunki.
Taverna, „Columbia” ... popod szczytami drzew zapełniony parking.
Druga w nocy, wciąż się świeci. Grunt to rzetelna inwestycja.
Nie było by w tym nic szczególnego, gdyby nie – interesy obok?
Karczmy, które otworzyli górale, po obu stronach - 47 ulicy.
Ktoś powie: Pierwsza, lśniąca nocą niby uliczna latarnia ...
Prosperuje znakomicie. Druga - Fast Food z kanapkami obumiera?
W takim klimacie bez piwa, (zwłaszcza latem) nie ma działalności.